Vettel ma najcięższy bolid
Sebastian Vettel ruszy do GP Wielkiej Brytanii z pierwszego miejsca i z większą ilością paliwa niż którykolwiek z jego konkurentów w pierwszej dziesiątce, ma duże szanse wygrać ten wyścig.
Sebastian Vettel |
fot. Red Bull
|
Tysiące fanów Formuły 1, które zbiorą się jutro na Silverstone Circuit raczej nie będą miały okazji wysłuchać po wyścigu hymnu God Save the Queen. Jenson Button startuje z szóstego pola i ma
w samochodzie ilość paliwa podobną do ilości jaką mają jego najbliżej startujący konkurenci. Chyba, że wydarzy się coś nieoczekiwanego.
Według tabeli opublikowanej przez FIA Sebastian Vettel będzie kierowcą, który biorąc pod uwagę pierwszą dziesiątkę zawodników najpóźniej zjedzie do pitlane, aby dotankować swój samochód.
Od podanych poniżej liczb należy odjąć 2 okrążenia, ze względu na zapas paliwa na okrążenie instalacyjne i zjazd na dotankowanie i wymianę opon.
Poz. startowa |
Kwalifikacje |
Kierowca |
Waga (kg) |
Paliwo (kg) |
Liczba okrążeń |
1 |
1 |
Sebastian Vettel |
666,5 |
61,5 |
24 |
2 |
2 |
Rubens Barrichello |
657,5 |
52,5 |
20 |
3 |
3 |
Mark Webber |
659,5 |
54,5 |
21 |
4 |
4 |
Jarno Trulli |
658 |
53 |
20 |
5 |
5 |
Kazuki Nakajima |
652,5 |
47,5 |
18 |
6 |
6 |
Jenson Button |
657,5 |
52,5 |
20 |
7 |
7 |
Nico Rosberg |
661,5 |
56,5 |
22 |
8 |
8 |
Timo Glock |
660 |
55 |
21 |
9 |
9 |
Kimi Raikkonen |
654 |
49 |
19 |
10 |
10 |
Fernando Alonso |
654 |
49 |
19 |
11 |
11 |
Felipe Massa |
675* |
70 |
27 |
12 |
12 |
Robert Kubica |
689,5* |
84,5 |
33 |
13 |
13 |
Heikki Kovalainen |
695,5* |
90,5 |
35 |
14 |
14 |
Nelson Piquet |
682,5* |
77,5 |
30 |
15 |
15 |
Nick Heidfeld |
665,5* |
60,5 |
23 |
16 |
16 |
Giancarlo Fisichella |
668* |
63 |
24 |
17 |
17 |
Sébastien Bourdais |
687,5* |
82,5 |
32 |
18 |
18 |
Adrian Sutil |
692* |
87 |
34 |
19 |
19 |
Lewis Hamilton |
666* |
61 |
23 |
20 |
20 |
Sebastien Buemi |
672,5* |
67,5 |
26 |
*waga zadeklarowana przez zespoły
Najnowsze
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Budowa dróg często wiąże się z występowaniem nieprzewidzianych utrudnień. Rzadko zdarza się, aby były one tak interesujące jak te na budowie drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem i Dankowicami, gdzie odkryto cenne pozostałości sprzed tysięcy lat. -
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
Zostaw komentarz: