Seria podpaleń samochodów! Kto za nią odpowiada?
Wszystkie samochody parkowały w tej samej okolicy, a ogień pojawiał się pod nimi w niewielkich odstępach czasu.
Do serii podpaleń doszło w nocy w minioną niedzielę w bielskiej dzielnicy Leszczyny. Jako pierwsza zaczęła się palić Toyota Avensis, której próby ugaszenia widać na poniższym nagraniu. Niestety auto doszczętnie spłonęło.
Eksplozja dosłownie rozerwała samochód! To nie była bomba, tylko ładujący się elektryk
Nieopodal stał Fiat Punto, pod którego przód też ktoś podłożył ogień, ale płomienie zgasły na skutek padającego deszczu. Kilkaset metrów dalej zaczął palić się Ford Mondeo, którego widać w dalszej części nagrania w kłębach dymu. Podpalono także stojącego w okolicy Volkswagena Polo.
Golf nagle stanął w płomieniach!
Do wszystkich pożarów doszło w ciągu kilkunastu minut. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, poszukując podpalacza lub podpalaczy.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: