Cwaniak w Audi znalazł sposób, żeby być pierwszym na światłach
Korci was czasem, żeby „nagiąć” trochę przepisy, aby wyrwać się z korka? Tego kierowcę nie tylko korci, a nawet nie stał w korku!
Korek to korek i choć niejednego kierowcę kusi, żeby wyrwać się z niego jadąc buspasem albo poboczem, to każdy rozumie, że tak nie można i trzeba odstać swoje. Ale są też kierowcy, u których poszanowania prawa jest bardzo umowne.
Przejechał na czerwonym prosto w autokar
Mówimy na przykład o kierowcy Audi z poniższego nagrania. Nawet nie stał w korku, tylko miał przed sobą kilka pojazdów i bez problemu przejechałby przez skrzyżowanie na kolejnej zmianie świateł. Mimo to zdecydował się zjechać na buspas, a z niego szybko wskoczyć na poprzedni pas, kiedy tylko zapaliło się zielone. Gratulujemy „sprytu”, z pewnością dotarł dzięki temu do domu o 10 sekund szybciej, co znacząco odmieniło jego życie.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: