Marc Marquez nie pojedzie w Grand Prix Austrii
Konsekwencje wypadku Marca Marqueza z Grand Prix Hiszpanii są poważniejsze niż się początkowo wydawało. Sześciokrotny mistrz świata nie pojedzie w kolejnym wyścigu Moto GP. Honda ogłosiła, że Stefan Bradl zastąpi Marqueza w ten weekend w Grand Prix Austrii, ale nie wyklucza powrotu Hiszpana na drugi wyścig na Red Bull Ringu.
Marc Marquez na cztery okrążenia przed końcem GP Hiszpanii, wyścigu inaugurującego sezon 2020 Moto GP, zaliczył poważnie wyglądający wypadek. Hiszpan najechał na tarki, wyleciał w żwir, a w jego prawą rękę uderzyło koło sunącego motocykla. Po Grand Prix oficjalnie poinformowano, że Hiszpan doznał poprzecznego złamania trzonu prawej kości ramiennej.
Po pierwszej operacji motocyklisty i intensywnej rehabilitacji po kontuzji okazało się, że tytanowa płytka, którą włożono w ramię, przykręconą do kości, pękła. Wszystko przez stres związany z próbą przygotowania się do kolejnej rundy Moto GP, który osłabił tytanową płytkę w ramieniu Hiszpana, aż doszło do jej złamania, kiedy zawodnik otwierał okno. Marquez przeszedł kolejną operację:
Marc Marquez przeszedł w poniedziałek 3 sierpnia drugą operację, po tym, jak stwierdzono, że płytka tytanowa użyta do mocowania jego prawej kości ramiennej uległa uszkodzeniu w wyniku akumulacji stresu. Dr Xavier Mir i jego zespół w Hospital Universitari Dexeus z powodzeniem wymienili tytanową płytkę.
Przeczytaj też: Marc Marquez nie pojedzie w Grand Prix Czech. Kto go zastąpi?
W Grand Prix Czech Hiszpana zastąpił kierowca rezerwowy Hondy, Stefan Bradl. Bradl zakończył zawody na 18 miejscu. Szef Hondy, Alberto Puig, potwierdził, że w Grand Prix Austrii Stefan Bradl również zastąpi Marqueza:
W tym tygodniu znów będziemy mieli w naszym zespole Bradla. Pojedzie w Austrii na torze Red Bull Ring.
Wraz ze Stefanem ocenimy w najbliższych dniach, czy nadal będziemy testować nowe części, i jaką strategię przygotowujemy na ten weekend z technicznego punktu widzenia.
Przeczytaj też: Moto GP: Brad Binder wygrywa w Czechach
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: