Jeden kierowca wpuszcza dzieci na przejście, a drugi nie zamierza się zatrzymać
Są na drodze kierowcy uprzejmi, ale są i nieuważni. Kiedy jedni i drudzy spotkają się w rejonie przejścia dla pieszych, może zrobić się niebezpieczne.
Przypomnijmy na początek, że pieszy nie ma pierwszeństwa przed wejściem na pasy i, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie będzie go miał. Kierowcy zatrzymujący się przed przejściem robią to wyłącznie z własnej uprzejmości.
Nie będzie pierwszeństwa dla pieszych? Rząd wycofuje się z kontrowersyjnych przepisów
Takie zachowanie obnaża czasami problem polskich dróg, jakim są kierujący, którzy nie obserwują uważnie drogi. Nie biorą na przykład pod uwagę, że chociaż na przejściu, do którego się zbliżają, nie ma żadnego pieszego, to w aucie na sąsiednim pasie może siedzieć ktoś uprzejmy, kto zwolni i zachęci pieszego do wejścia na ulicę. W ten sposób na polskich drogach wielokrotnie dochodziło do nieszczęść.
Nagłe hamowanie na drodze, bo przecież trzeba przepuścić pieszych, zakończone kolizją
Tutaj sytuacja była trochę inna – uprzejmy kierowca zatrzymał się, żeby przepuścić dwójkę dzieci na hulajnogach. One na szczęście spojrzały w drugą stronę i zauważyły kolejny samochód, który nie zamierzał się zatrzymać. Może kierująca nim osoba nie zauważyła odpowiednio wcześniej uprzejmego nagrywającego. Chyba zwolniła przed przejściem, ale może nie chciała gwałtownie hamować na łuku i na śliskim asfalcie. Autora nagrania wyraźnie do zdenerwowało, ale trzeba pamiętać, że kierowca czarnego auta nie popełnił wykroczenia. Prawo o ruchu drogowym zabrania wyprzedzania oraz omijania pojazdu stojącego przed przejściem, ale nie ma tam ani słowa o wymijaniu. Dobrze o tym pamiętać.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: