69 aut ustanawia rekord w Australii – film
Dużo emocji, dużo dymu i wiele radości towarzyszyło biciu rekordu w paleniu gumy podczas imprezy samochodowej w Australii.
Stolica Australii, Canberra, jest od 1988 roku gospodarzem Summernats Car Festival. Na ostatniej edycji imprezy (zakończonej 6 stycznia) został pobity nietypowy rekord. Do księgi Guinnessa trafiło 69 samochodów, które entuzjastycznie oddały się jednoczesnemu paleniu opon. W czasie bicia rekordu eksplodowało 30 opon, widzowie wiwatowali, a dym kłębił się gęsto. Jak widać na załączonych filmach.
Najnowsze
- 
                                                
                                                      Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu.
- 
                                                
                                                      Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
- 
                                                
                                                      Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
- 
                                                
                                                      Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
- 
                                                
                                                      Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
 
	 
	 
	 
	 
	
Zostaw komentarz: