
Tak pędzili złotym Mercedesem po ekspresówce, że go roztrzaskali. Potem uciekli w popłochu
Oto kolejny przykład na to, że brawura na drodze, może zakończyć się bardzo źle. Na szczęście tym razem nikt nie zginął.
Szalona jazda złotego Mercedesa na drodze S2
Zdarzenie miało miejsce na drodze ekspresowej S2 pod Warszawą. Nagrywający został wyprzedzony przez złotego Mercedesa klasy C, poruszającego się lewym pasem. Niemieckie kombi jechało szybciej od pozostałych uczestników ruchu, ale nie była to duża różnica w prędkości.
Kierowca już po chwili musiał zwolnić, ponieważ trafił na typową dla polskich dróg sytuację. Pomimo niedużego natężenia ruchu oraz trzech pasów, lewy nie był wolny. Dosłownie kilku kierowców zablokowało wszystkie trzy, zupełnie nie rozumiejąc jak należy jeździć po drogach wielopasmowych.
Kierujący Mercedesem zaczął ich wyprzedzać, wykonując gwałtowne manewry i nie utrzymując bezpiecznego dystansu. Potem pojechał dalej.
Kolizja złotego Mercedesa pod Warszawą. Wszyscy uciekli
Dalsza część nagrania jest przyspieszona, aż do momentu, kiedy na drodze tworzy się zator. Po chwili widać osoby zbierające coś z asfaltu, a później pojawia się roztrzaskany Mercedes, stojący pod prąd na środkowym pasie.
Pas do skrętu bez kierunkowskazu. Czy trzeba sygnalizować oczywisty manewr?
Jak dowiadujemy się z opisu nagrania, wszyscy podróżujący Mercedesem uciekli. Przybyła na miejsce policja znalazła w samochodzie kilka kompletów tablic rejestracyjnych. Trwa ustalanie, kto prowadził złotą klasę C.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: