Kultowe Audi quattro Rallye S1 jak choinka
Jedni dekorują choinki i przystrajają swoje domy, a inni w świąteczne dekoracje "ubierają" samochody. Tak zrobiła marka z Ingolstadt ubierając rajdowe Audi quattro Rallye S1 jak choinkę.
Rajdowa Grupa B była wyjątkowa. Miała wprowadzić rajdy samochodowe na zupełnie inny poziom prędkości i technologiczny, zbliżony do osiągów ówczesnych bolidów Formuły 1. Auta biorące udział w tej klasie miały ponad 300 koni mechanicznych i napęd na cztery koła. Nieodłącznym elementem grupy B jest kultowe dziś Audi quattro. Ten legendarny model Audi quattro Rallye S1 w latach 1982-1984 wygrał dwa tytuły konstruktorów i dwa kierowców w Rajdowych Mistrzostwach Świata.
Auto w wersji homologowanej powstała tylko po to, aby uzyskać licencję do startów w Rajdowych Mistrzostwach Świata – łącznie z wersjami rajdowymi powstało zaledwie 220 egzemplarzy tego samochodu.
Pod maską wersji drogowej pracował pięciocylindrowy silnik o pojemności 2,1-litra z turbosprężarką osiągający moc 306 KM. Przyspieszenie do pierwszych 100 km/h zajmowało mu 4,9 sekundy, a prędkość maksymalna wynosiła 250 km/h. Wersja rajdowa miała moc podniesioną do 450 koni mechanicznych i do pierwszych 100 km/h rozpędzała się w 3,5 sekundy. Wśród 220 egzemplarzy było też 20 sztuk specjalnej wersji Audi quattro S1 o mocy 530 KM. Ta wersja pierwsze 100 km/h osiągała po 2,6 sekundy. Najmocniejsza odmiana modelu w specjalnym wydaniu Pikes Peak miała dodatkowy pakiet aerodynamiczny i moc podniesioną do 598 koni mechanicznych.
Audi quattro brało udział w zawodach od roku 1981 do 1987, w tym we wszystkich edycjach Rajdowych Mistrzostwach Świata w Grupie B. Niemcy zdobyli w tym czasie m.in. trzy zwycięstwa w Rajdowych Mistrzostwach Świata, pierwsze miejsce w klasyfikacji producentów i kierowców Rajdowych Mistrzostw Świata oraz wiele innych zwycięstw w innych dziedzinach sportu motorowego.
Kiedyś kultowe Audi quattro Rallye S1 błyszczało na trasach rajdowych, a teraz lśni również na zasłużonej motorsportowej emeryturze, ozdobione ponad 800 ledowymi lampkami świątecznymi.
Najnowsze
-
O włos od tragedii. Kierowca Audi uciekał przed policją pod prąd ekspresówką. Jest nagranie
To prawdziwy cud, że nie doszło do tragedii podczas policyjnego pościgu za kierowcą Audi, który pędził pod prąd, wielokrotnie omal nie doprowadzając do czołowych zderzeń z innymi uczestnikami ruchu. -
Kto ma pierwszeństwo na skrzyżowaniu z łamanym pierwszeństwem. To musi wiedzieć każdy
-
Szukasz samochodu do firmy? Pomyśl o leasingu
-
Kod 78 ułatwia zdobycie prawa jazdy. Kiedyś się z niego śmiano, dziś to coś normalnego
-
Masz nawyk tankowania za 50 zł? Na takim oszczędzaniu stracić spore kwoty
Zostaw komentarz: