
Przerażający wypadek na hulajnodze. Nie rozróżnia świateł na skrzyżowaniach?
Zwykle za najbardziej beztroskich uczestników ruchu drogowego uważało się rowerzystów, ale wydaje się, że ostatnio przebili ich użytkownicy elektrycznych hulajnóg.
Problem z rowerami i hulajnogami jest taki sam – żeby nimi się poruszać, nie trzeba mieć najmniejszego pojęcia o przepisach ruchu drogowego, ani żadnego doświadczenia w poruszaniu się w tym ruchu. Wystarczy mieć 18 lat. Młodsze osoby muszą już legitymować się kartą rowerową, ale tym nie każdy się przejmuje.
Hulajnogista na czerwonym wjechał pod auto. Które też jechało na czerwonym
Brak podstawowej wiedzy i doświadczenia, prowadzi do sytuacji takich jak ta. Użytkownik hulajnogi przejeżdża przez duże skrzyżowanie w Kijowie i całkowicie ignoruje sygnalizację świetlną. Nie patrzy też w prawo, skąd nadjeżdża samochód. Zupełny brak rozsądku i instynktu samozachowawczego.
Hulajnogista wjechał w samochód. „Widoczne obrażenia twarzy i uzębienia”
Co niestety bardzo boleśnie się zemściło. Mężczyzna wjechał prosto przed samochód i został potrącony z dużą prędkością. Przeżył, ale ranny trafił do szpitala.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: