
Hyundai Prophecy – elektryczny koncept przyszłości
Hyundai przedstawił nowy koncept elektryczny Prophecy, zaprojektowany według filozofii projektowania o nazwie Sensuous Sportiness.
Wizjonerski koncept wyraźnie oddaje najnowszą filozofię projektową marki Hyundai Sensuous Sportiness, a także stanowi kontynuację założeń przedstawionych w zeszłorocznym samochodzie koncepcyjnym „45”.
Zastosowanie filozofii Sensuous Sportiness szczególnie widoczne jest w bocznym profilu samochodu, którego kształt przywodzi na myśl kamienie oszlifowane przez działanie wiatru i deszczu. Rozciągająca się od przodu do tyłu linia przecina nadwozie nadając lekkości. Dzięki dynamicznemu i eleganckiemu tyłowi typu boat tail odnosi się wrażenie, że samochód jest w ciągłym ruchu nawet, gdy stoi w miejscu.
Pikselowe lampy, które po raz pierwszy pojawiły się w koncepcie „45”, zostały zastosowane w przednich reflektorach, tylnych lampach oraz na spoilerze. Pikselowy rodzaj lamp będzie wprowadzany jako element rozpoznawczy w przyszłych modelach marki Hyundai.
Prophecy wykorzystuje także technologię autonomicznej jazdy. Zamiast kierownicy zastosowano dwa intuicyjne joysticki. Boczne wloty powietrza umieszczone u dołu drzwi umożliwiają stałą cyrkulację powietrza, które dostarczane jest do układu Clean Air Technology, a następnie przefiltrowane trafia do wnętrza pojazdu i finalnie wraca oczyszczone do atmosfery.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
5 lat. Tyle projektantom BMW zajęło przygotowanie nowej ”jedynki”. Kompakt z Bawarii o oznaczeniu F70 przynosi powiew świeżości, ale nie rezygnuje z dotychczasowych proporcji. BMW 120 – Niby zupełnie inny, a jednak trochę podobny Wymiary nie odstają spektakularnie od generacji F40. Auto jest dłuższe o 4 centymetry i odrobinę wyższe. Bez zmian pozostał rozstaw osi, szerokość […] -
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
-
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Ciekawie nawiązuje do klasycznych 911 (zwłaszcza tył).