Kierowca ciężarówki wjechał prosto pod pociąg
Chociaż pociągi widać i słychać z daleka, przejazdy kolejowe należą do wyjątkowo niebezpiecznych miejsc. Powodem są kierowcy tacy, jak ten na nagraniu.
Wjechanie pod pociąg to niemal pewna śmierć. Rozpędzone setki ton stali z drogą hamowania mogącą wynosić nawet kilometr, nie są czymś, na czego drodze chcielibyśmy stanąć. Tak się szczęśliwe składa, że pociągi jeżdżą po torach, więc raczej nie zaskoczy nas nagłym pojawieniem się na naszej drodze.
Logika swoje, a życie swoje – chciałoby się powiedzieć. Popatrzcie na to nagranie. Kierowca ciężarówki jedzie wzdłuż torów kolejowych. Trudno nie domyślić się, że może po nich jechać pociąg. Kierowca wie też, że zaraz będzie skręcał i przecinał tory. Czy może zrobić to bezpiecznie? Patrzy przed siebie – pusto. Patrzy w lusterko – pociąg, wydający na dodatek dźwiękowy sygnał ostrzegawczy. Czy można teraz wjechać na tory?
„Oczywiście że tak!” – zdaje się myśleć kierowca ciężarówki. I gdyby nie przyczepa, udałoby mu się przejechać.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: