Harley-Davidson Sportster S otwiera nowy rozdział. Premiera 12 kwietnia
Harley-Davidson zaprezentuje 12 kwietnia nowego, całkowicie odmienionego Sportstera. Amerykański producent zapowiada, że będzie to zupełnie nowy rozdział w historii tego kultowego modelu.
Harley-Davidson Sportster S ma być zupełnie innym motocyklem niż dotychczasowe modele z tej serii. Jednocześnie nie powinno zabraknąć w nim klasycznego DNA amerykańskiej marki.
Jednoślad będzie zasilany silnikiem Revolution Max chłodzonym cieczą, znanym z modelu Pan America. Niewykluczone, że otrzyma specjalną nazwę „Nighster”.
Zobacz: Harley-Davidson Sportster S – znamy cenę w Polsce!
To powoduje, że bliżej mu do V-Roda niż klasycznych Sportsterów. Pojawiły się plotki mówiące o zmniejszonej z 1250 do 975 cm3 pojemności skokowej silnika, ale producent w żaden sposób nie potwierdził tych rewelacji. Wtedy bezpośrednim konkurentem dla motocykla spod znaku H-D byłby Indian Scout.
Nowa wersja zadebiutuje już 12 kwietnia 2022 r. Harley-Davidson na razie milczy na temat szczegółów, ale w sieci pojawiły się już materiały zapowiadające premierę.
Widać na nich w urywkach, czego można się spodziewać. Na pewno będzie to typowy Harley z okrągłym reflektorem z przodu. Z tyłu pojawią się dwa amortyzatory po bokach, a wydech będzie poprowadzony bardzo nisko.
Więcej informacji na temat motocykla dowiemy się już 12 kwietnia.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: