Cztery osoby ranne po wypadku karetki
Jazda pojazdem uprzywilejowanym bywa niebezpieczna, a inni kierowcy nieprzewidywalni. Ta sytuacja jest na to dobrym przykładem.
Do zdarzenia doszło w Lublinie na dużym skrzyżowaniu. Karetka na sygnale ominęła stojące na czerwonym świetle samochody, a kiedy jej kierowca upewnił się, że wszyscy kierujący umożliwiają mu przejazd, dodał gazu.
W tym momencie z prawej strony nadjechało Audi, które uderzyło w bok ambulansu. Ambulans z kolei uszkodził jeszcze Toyotę. W wypadku ucierpiała kobieta w ciąży, która była przewożona karetką, dwaj ratownicy medyczni oraz jedna osoba z Audi.
Rozstrzygnięcie winy w takich sytuacjach zwykle nie jest trudne. Kierowca pojazdu uprzywilejowanego musi upewnić się, że wszyscy ustępują mu pierwszeństwa – jeśli tego nie zrobi i dojdzie do kolizji, to wina leży po jego stronie. Nie macie jednak wrażenia, że trzeba wykazać się sporą nieostrożnością, żeby nie usłyszeć z daleka karetki, a słysząc ją nie zdjąć nogi z gazu i nie zacząć się rozglądać skąd nadjeżdża? Tylko zamiast tego wjeżdżać na skrzyżowanie z niemałą prędkością?
Całe zdarzenie jest lepiej widoczne na pierwszym nagraniu, a na drugim możecie zobaczyć jak Audi bezwładnie wjeżdża na chodnik po zderzeniu.
Najnowsze
-
Kierowcy ciągle nabierają się na znak E-17a. Hamują widząc go i właśnie za to dostają mandat
Odwiecznym problem kierowców jest niedouczenie, prowadzące do niezrozumienia przepisów i błędnego ich interpretowania. Prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji i może skutkować słonymi mandatami. Tak jest na przykład w przypadku znaku E-17a. -
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
-
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
Zostaw komentarz: