Czy doradcy serwisowi mają rzetelną wiedzę o elektrycznych samochodach?
Doradcy w salonach mają bardzo zróżnicowany poziom wiadomości dotyczących e-mobilności, a większość z nich jeszcze nie uczestniczyła w programach rozwojowych podnoszących ich wiedzę w tym obszarze.
Jak wynika z danych zawartych w raporcie „Elektromobilność w Polsce 2019” przygotowanym przez firmę szkoleniową Nowe Motywacje pod patronatem Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych PSPA oraz Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, doradcy mają bardzo zróżnicowany poziom wiadomości dotyczących e-mobilności, a większość z nich jeszcze nie uczestniczyła w programach rozwojowych podnoszących ich wiedzę w tym obszarze. Zaledwie niespełna 41% doradców sprzedaży zna kryteria przemawiające za zakupem auta elektrycznego, a niemal 39% może podzielić się informacjami, dotyczącymi zachęt finansowych dla nabywców elektryków. Niemal 52% może poinformować potencjalnych klientów o ekonomicznych aspektach użytkowania samochodów elektrycznych, a ponad 57% byłoby w stanie doradzić nabywcy jak miałby się zachować w przypadku rozładowania baterii lub awarii. Trochę ponad 31% sprzedawców może podzielić się wiedzą na temat regionalnej infrastruktury niezbędnej do ładowania baterii, a ponad 46% zna przywileje, jakie przysługują obecnie posiadaczom i użytkownikom elektryków.
Doradcy serwisowi również nie są obecnie najbardziej rzetelnym źródłem wiedzy dotyczącym elektromobilności. Niespełna 28% może powiedzieć wiele na temat technicznych aspektów użytkowania i awaryjności samochodów elektrycznych. 63% doradców posiada informacje dotyczące ekonomicznych aspektów serwisowania pojazdów napędzanych energią. Dla ponad 57% temat gwarancji, dotyczącej baterii w autach elektrycznych, nadal jest tajemnicą, a zagadnienia związane z ich żywotnością są nieznane ponad 61% doradców. Niemal 54% może podzielić się natomiast wiedzą dotyczącą zasad prawidłowej eksploatacji elektryków. Niemal 41% posiada informacje na temat ładowania baterii, a ponad 57% na temat sposobów, w jakie można to robić. Ponad 42% może udzielić informacji na temat zużycia energii przez elektryki w różnych porach roku, a 48% wytłumaczy również co należy zrobić w przypadku awarii lub rozładowania. Ponad 57% nie wiedziałoby natomiast jak wyglądają kwestie bezpieczeństwa w przypadku użytkowania pojazdów elektrycznych. 48% nie posiada również wiedzy na temat sieci punktów naprawy elektryków danej marki.
Obecnie na rynku funkcjonuje niestety wiele mitów związanych z elektromobilnością. Jako nowy trend e-mobilność wywołuje wiele emocji i ogromne zainteresowanie ze strony różnych grup. Taki stan rzeczy zawsze przekłada się na dużą liczbę pojawiających się informacji, z których niestety nie wszystkie muszą być prawdziwe. Brak dynamiki w rozwoju elektromobilności w Polsce, spowodowany wieloma czynnikami, doprowadził jednak do sytuacji, w której ciężko jest wskazać najbardziej rzetelne źródła wiedzy o mobilności opartej na elektryce. Części sprawdzonych wiadomości na rynek dostarczają organizacje branżowe, jednak jedno z głównych i najbardziej oczywistych źródeł dla potencjalnych nabywców elektryków – doradcy zatrudnieni w salonach sprzedaży i serwisach, nadal nie jest w pełni wiarygodne. Ich wiedza nie jest wystarczająca, a już teraz powinna obejmować nie tylko aspekty techniczne, ale również kwestie bezpieczeństwa, prawidłowego użytkowania oraz eksploatacji pojazdów napędzanych prądem i to w różnych warunkach. Pracownicy powinni również być w stanie udzielić klientom informacji dotyczących przywilejów związanych z posiadaniem samochodów elektrycznych, na jakie mogą liczyć ich właściciele oraz finansowania zakupu czy dostępnej infrastruktury ładowarek. Konieczność obalania mitów dotyczących e-mobilności pokazuje jak ważny jest obecnie rozwój i edukacja doradców, którzy już w niedalekiej przyszłości wpływać będą na decyzje zakupowe konsumentów, którzy już teraz są żywo zainteresowani samochodami elektrycznymi.
Najnowsze
-
Już nie za 50 km/h na godzinę. Przez nowe przepisy prawo jazdy stracisz znacznie szybciej
Nie tylko rządzący w Polsce coraz bardziej biorą się za piratów drogowych. Również w strukturach unijnych panuje przekonanie, że kierowcy powinni być coraz surowiej karani i wyrazem tego, jest niedawno przyjęta nowelizacja, która pozwoli odbierać prawa jazdy znacznie większej grupie kierowców. -
Czy można nagrywać policjanta podczas interwencji? Sąd właśnie wydał wyrok
-
Prawo jazdy kategorii B to przepustka nie tylko do samochodów. Nawet nie wiesz, co możesz prowadzić
-
Aktywiści Ostatniego Pokolenia pod lupą prokuratury. Policja pokazała twarde dowody
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
Zostaw komentarz: