BMW serii 6 cabrio ze stacjonarnym karabinem maszynowym walczy na wojnie na Ukrainie!
Działania wojenne wymagają często improwizacji i szukania nietypowych rozwiązań, szczególnie kiedy walczy się z przeważającymi siłami wroga. Oto doskonały przykład takiego podejścia.
Samochody z zamontowanymi na nich stacjonarnymi karabinami maszynowymi dużego kalibru, to nic nowego na wojennym froncie. Sprezentowanie takiego pojazdu przez mera Mikołajowa Witalija Kima, walczącym oddziałom, nie jest więc niczym nadzwyczajnym.
Nadzwyczajny jest natomiast sam samochód. Mer chyba nie miał pod ręką żadnego pickupa, bo zwykle takie auta wykorzystuje się do takich celów, więc skorzystał z… BMW serii 6 cabrio. Bawarskie gran turismo z beżową skórą to dość nieoczywisty wybór na pojazd bojowy, ale jak wspomnieliśmy, wojna wymaga często improwizacji.
Po zdemontowaniu klapy bagażnika, udało się umieścić w nim konstrukcje, na której opiera się karabin. Prezentuje się to naprawdę dobrze, ale widzimy jeden problem. Jak według was ma operować bronią strzelec? Nie ma dla niego żadnego miejsca, więc chyba po prostu stoi na tylnej kanapie. Mało to praktyczne i w oczywisty sposób uniemożliwia prowadzenie ostrzału w czasie jazdy.
Голова #Миколаївської ОДА Віталій #Кім зробив подарунок патрульним#Ким #Николаев pic.twitter.com/KDSxmX9iI2
— Україна Новини | War in Ukraine | Russia Conflict (@ukrainenewstop) March 14, 2022
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: