
Zupełnie bezmyślnie doprowadziła do kolizji i uciekła. Lecz nie ukryła się na długo
Każdemu może zdarzyć się błąd na drodze - wielokrotnie to podkreślamy. Prawdziwy problem zaczyna się wtedy, gdy próbujemy wymigać się od odpowiedzialności.
Trudno zrozumieć, jak mogło dojść do tej kolizji. Kierująca Renault Megane musiała widzieć auto z kamerą, ponieważ dogoniła je, chciała wyprzedzić i wjechać przed nie. Dlaczego więc uderzyła w jego bok?
Kierujący skuterem spowodował kolizję i dwa razy uciekł. Zachowanie poszkodowanej też było dziwne
Prawdopodobnie ma problem z oceną odległości między pojazdami oraz ich prędkości. Mogła zapatrzyć się na naukę jazdy i przestraszyć, że w nią zaraz uderzy. Zapominając o sprawdzeniu w lusterku, czy zmieści się na lewym pasie.
Kierowca Audi zarysował drugie auto, więc wystraszył się i uciekł
Doszło do niegroźnej kolizji, po której sprawczymi zwyczajnie uciekła. Tymczasem poszkodowany po prostu zatrzymał się na ulicy. Jak podaje portal bielskiedrogi.pl, za sprawczynią zdarzenia ruszył świadek, który zapisał numery rejestracyjne Renault, dzięki którym policja mogła ustalić personalia kobiety. Miała otrzymać „solidny mandat”.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kambodża na motocyklach: dżungla, świątynie i prawdziwe wyzwania
Oto motocyklowa przygoda w sercu królestwa Kambodży - nie tylko dla twardzieli! Para motocyklistów z Polski przemierza świat i dzieli się z nami wrażeniami. -
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
-
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
Komentarze:
Jan Kowalski - 19 lutego 2022
Eugeniusz… Ja rozumiem, że miał stłuczkę i td. ale stać na lewym pasie ruchliwej ulicy to już bezmyślność. Sam stwarzał większe zagrożenie niż ta osoba, która w niego wjechała.