Taki chciał być szybki, ale pokonał go aquaplaning
Przesadzanie z prędkością nigdy nie jest dobrym pomysłem. Szczególnie podczas deszczu. A zwłaszcza w takiej sytuacji, jak na tym nagraniu.
Poniższe wideo wcale nie przedstawia sytuacji tak oczywistej, jak moglibyście się spodziewać po samym tytule. Kierowca Seata Toledo jechał z niemałą prędkością prawym pasem (co autor robił na lewym, to inna kwestia) i pewnie sądzicie, że nagle „odpłynął”? To najczęstszy scenariusz w przypadku aquaplaningu, ale nie tym razem.
Aquaplaning na autostradzie w praktyce. Audi wbiło się w tira
Kierowca Seata beztrosko wjechał w głęboką kałużę, która utworzyła się w zagłębieniu terenu przy wiadukcie. Rozbryzg wody zasłonił niestety na chwilę widok sytuacji, ale jak później można się przekonać, ta przygoda skończyła się dla kierowcy Toledo bardzo źle.
Najnowsze
-
Stellantis podpadł studentce prawa, musi teraz zapłacić 35 mln zł!
Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że zwykły konsument nie ma szans w starciu z ogromnymi koncernami. Pewna studentka prawa udowodniła jednak, że nawet z największymi można wygrać - wystarczy tylko odpowiednia znajomość przepisów. -
Kilka dni spóźnienia i zapłacisz ponad 9000 zł. Takie są nowe kary dla kierowców
-
Takiego prawa jazdy policjanci jeszcze nie widzieli. Kierowca przybył z przyszłości?
-
Podatek od samochodów spalinowych w Polsce. Jest decyzja Unii Europejskiej
-
Tysiące znaków znikają z polskich dróg. Takiej rewolucji jeszcze nie było
Zostaw komentarz: