Kuba wojewódzki kupił Rolls-Royce’a? Spokojnie, to tylko (auto)reklama
Wojewódzki znany jest ze swojego zamiłowania do ekskluzywnych samochodów i chwalenia się nimi w swoich mediach społecznościowych. Tym razem pokazał się przy Rolls-Royce Wraith.
Czy showman pozbył się swojego Ferrari (na które narzekał, o czym pisaliśmy już wcześniej) i przesiadł do czegoś bardziej luksusowego? Opis zdjęcia niczego nie wyjaśnia w tej kwestii, ale zadowolona mina Wojewódzkiego oraz dziwna poza w jakiej stoi, żeby móc opierać się o zderzak butem (!), sugerują, że nie jest to auto, które spotkał przypadkowo.
Kuba Wojewódzki niezadowolony ze swojego Ferrari? Wskazał poważny minus
Sprawa szybko się wyjaśniła, kiedy z tym samym samochodem zapozował… Janusz Palikot. Były polityk stworzył wraz z showmanem nową markę napojów alkoholowych, której nazwa znalazła się na tablicy Rolls-Royce’a. Wszystko wygląda więc po prostu na akcję promocyjną.
Kuba Wojewódzki wstydzi się swojego auta! „Największy wstyd mojej młodości”
Trzeba przyznać, że obydwaj panowie nie szczęścili na „banerze reklamowym”. Rolls-Royce Wraith to dwudrzwiowe coupe, więc przeznaczone jest dla osób, które lubią same prowadzić, ale chcą przy tym czuć najwyższej klasy luksus. Auto kosztuje około 1,5 mln zł, ale ostateczny rachunek zależy od fantazji, z jaką nowy właściciel go skonfiguruje.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: