Pieszy przebiega tuż przed maską auta! Nie boi się zginąć?
Co robicie na widok zbliżającego się samochodu, kiedy stoicie w nocy na poboczu nieoświetlonej drogi? Ten pieszy na przykład postanawia wejść przed maskę auta.
Jak dochodzi do takich zdarzeń? Z pewnością brak doświadczenia oraz wyobraźni. Nie każdy potrafi prawidłowo ocenić prędkość zbliżającego się pojazdu. Wiele osób ma także mylne przeświadczenie, że skoro widzą światła nadjeżdżającego auta, to kierowca musi także widzieć ich.
O krok od tragedii na przejściu dla pieszych. Zawiniła uprzejmość?
Prawdopodobnie jeden (lub) kilka z tych czynników doprowadził do tej sytuacji. Kierowca samochodu był przekonany, że droga przed nim jest wolna, kiedy nagle zobaczył w snopie swoich świateł pieszego, który w ostatniej chwili uciekł przed potrąceniem.
Najnowsze
-
Zderzenie motocyklistów przed przejściem. „Znowu to pierwszeństwo pieszych”
Sytuacja jaka niedawno miała miejsce w Koninie, jest doskonałą przestrogą. Przestrogą dotyczącą uważania na drodze, a także rozumienia sytuacji drogowych w kontekście przepisów o pierwszeństwie pieszych. -
Wjazd samochodem do lasu – zasada jest odwrotna niż na drogach. Dotyczy wszystkich
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
-
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
Zostaw komentarz: