Policja przypadkiem nagrała jak auto wzbiło się w powietrze
Nigdy nie wiadomo, kiedy na drodze dojdzie do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia. Czasami wystarczy tylko zostawić włączoną kamerę i po chwili już coś się nagra.
Policjanci z Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie zatrzymali się na autostradzie A4, aby udzielić pomocy kobiecie, której samochód dachował. W trakcie interwencji w radiowozie uruchomiony był wideorejestrator, rejestrujący również obraz z tyłu samochodu.
W ten sposób przypadkiem nagrał się moment, w którym inne auto wpada w poślizg na łuku drogi (chyba już wiemy jak doszło do wspomnianego wcześniej dachowania). Pojazd uderzył w niewielkie wzniesienie znajdujące się za poboczem, odbił się od niego i obracając, wrócił na asfalt. Jak informuje policja, nikt nie został ranny.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
A prawda jest moze taka ze nie byloby policji tam nie byloby hamowania w strachu i kierowca nie musial ratowac sie pechowym odbiciem w prawo.