
Policja przypadkiem nagrała jak auto wzbiło się w powietrze
Nigdy nie wiadomo, kiedy na drodze dojdzie do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia. Czasami wystarczy tylko zostawić włączoną kamerę i po chwili już coś się nagra.
Policjanci z Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie zatrzymali się na autostradzie A4, aby udzielić pomocy kobiecie, której samochód dachował. W trakcie interwencji w radiowozie uruchomiony był wideorejestrator, rejestrujący również obraz z tyłu samochodu.
W ten sposób przypadkiem nagrał się moment, w którym inne auto wpada w poślizg na łuku drogi (chyba już wiemy jak doszło do wspomnianego wcześniej dachowania). Pojazd uderzył w niewielkie wzniesienie znajdujące się za poboczem, odbił się od niego i obracając, wrócił na asfalt. Jak informuje policja, nikt nie został ranny.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
A prawda jest moze taka ze nie byloby policji tam nie byloby hamowania w strachu i kierowca nie musial ratowac sie pechowym odbiciem w prawo.