Cinquecento jako wóz do przewozu drewna? Sprawdza się idealnie

W dobie obecnego dobrobytu łatwo zapomnieć czasy, kiedy trzeba było sobie ze wszystkim radzić bardzo ograniczonymi środkami. Tym przyjemniej ogląda się podobne nagrania, dobitnie pokazujące, że duch robienia wszystkiego „sposobem” jeszcze w narodzie nie zginął.

Kiedyś mówiło się, że najbardziej uniwersalnym i wielozadaniowym samochodem był Maluch, ponieważ wielu rodaków, z braku alternatywy, jeździło poczciwym 126p nawet po Europie (a przynajmniej po wschodnich jej częściach) z rodziną i kupą bagaży. Następcą Malucha było w naszym kraju Cinquecento, a jego możliwości okazały się jeszcze bardziej imponujące.

Przewoził na dachu Seicento ładunek dwa razy większy od samochodu!

Dobitnie pokazuje to ten filmik. Ktoś potrzebował przewieźć sporo drewna, a nie dysponował niczym innym, niż właśnie sympatycznym Fiacikiem. Ale to przecież żaden problem! Nadwozie typu hatchback jest niezwykle praktyczne, tylną kanapę można złożyć, a parę bali zmieści się też na miejscu pasażera z przodu. Wszystko ładnie zabezpieczone linką, a na najdłuższym pniaku umieszczona kamizelka odblaskowa. O bezpieczeństwo trzeba dbać!

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze