Pił alkohol za kierownicą i uciekał przed policją
Bardzo trudno zrozumieć co spowodowało takie zachowanie pewnego 39-latka. Samo kierowanie w stanie nietrzeźwości to poważna sprawa, ale jemu udało się zebrać prawdziwie imponującą „kumulację”.
Policjanci z warszawskiej grupy Speed zwrócili uwagę na kierującego Mazdą, który podczas jazdy pił alkohol. Funkcjonariusze ruszyli za nim i dawali mu sygnały do zatrzymania. Mężczyzna jednak nie reagował i cały czas kontynuował jazdę.
Po chwili samochód się zatrzymał, ale gdy policjant podszedł do pojazdu, kierowca nie chciał otworzyć drzwi. W pewnym momencie ruszył z miejsca, a funkcjonariusz musiał odskoczyć na bok, aby uniknąć potrącenia.
Pościg trwał nadal i to nawet po tym, jak kierujący Mazdą spowodował kolizję z innym pojazdem. Wysiadł z samochodu i dalej uciekał pieszo, ale szybko został dogoniony i obezwładniony. 39-latek został przewieziony na komendę i poddany badaniu alkomatem. Wynik to prawie 2 promile.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu, próbę potrącenia funkcjonariusza oraz ucieczkę przed policją.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Pewnie zatrucie swirusem pchnęło go do nieodpowiedzialnego zachowania. Lepiej nie straszyć ludzi swirusem bo zglupieja calkiem. Amen