Dakarowe Audi RS Q e-tron osiąga prędkość 180 km/h. Trwają intensywne testy elektrycznego pojazdu
Elektryczne Audi RS Q e-tron, które już za kilka miesięcy ma pojawić się na wymagającej trasie Rajdu Dakar, ma za sobą osiem dni wytrzymałościowych testów w Aragonii.
Po roll-oucie w Neuburgu i lipcowych testach pod Magdeburgiem przeniesiono się w okolice Saragossy. Nowe Audi RS Q e-tron ukończyło ośmiodniowy test wytrzymałościowy w upale w Hiszpanii, na odcinkach szutrowych, takich, jakie zwykle spotyka się w rajdach cross-country. Wykorzystano szutrowe odcinki o długości do 17 kilometrów.
Układ napędowy Audi RS Q e-tron jest w pełni elektryczny. Zarówno na przedniej, jak i na tylnej osi zamontowano zespół generator – rozrusznik MGU, stosowany też w Audi e-tron FE07 startującym w serii wyścigów Formuła E. By wykorzystać MGU w Rajdzie Dakar, należało dokonać jedynie niewielkich modyfikacji. Trzeci MGU, o identycznej konstrukcji, jest częścią konwertera energii i służy do ładowania akumulatora wysokiego napięcia podczas jazdy. Dodatkowo energia jest odzyskiwana podczas hamowania. Akumulator waży około 370 kilogramów i ma pojemność około 50 kWh.
W trudnych warunkach pokonano ponad 1700 kilometrów. Audi RS Q e-tron osiągało prędkość maksymalną 180 km/h. Temperatury dochodzące do 34 stopni Celsjusza w cieniu były poważnym, dodatkowym sprawdzianem dla koncepcji chłodzenia tego zaawansowanego technicznie pojazdu. Arnau Niubó Bosch, inżynier odpowiedzialny za prace rozwojowe, wyznał:
Głównym celem całego cyklu testowego była jazda i jeszcze raz jazda oraz wykrywanie w tym czasie wszystkich słabych punktów samochodu. Następny test we wrześniu – po raz pierwszy pojedziemy na wydmy.
W testach w Aragonii wzięły udział wszystkie trzy załogi kierowców Audi Sport wytypowane do Rajdu Dakar. Rekordzista Dakaru Stéphane Peterhansel i jego współkierowca Edouard Boulanger, testowali Audi RS Q e-tron w pierwszych trzech dniach cyklu. Mattias Ekström i Emil Bergkvist zasiedli za jego kierownicą w ubiegły poniedziałek, na dwa kolejne dni testów. Carlos Sainz i Lucas Cruz, w ubiegły piątek zakończyli tych osiem intensywnych dni pracy nad samochodem. Carlos Sainz po testach wyznał:
Jak na pierwszy test w prawdziwych rajdowych warunkach jestem naprawdę zadowolony z zachowania się samochodu. Od razu miałem dobre wyczucie. Oczywiście, trzeba wszystko dostroić, ale punkt startu jest dobry.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta