Toyota GR Yaris nadal dostępna w Polsce. Producent potwierdza
Toyota zdecydowała o przedłużeniu dostępności GR Yarisa do końca 2022 roku, w związku z wielką popularnością tego modelu na świecie. Sportowy hatchback odniósł ogromny sukces także w Polsce, a wszystkie egzemplarze przeznaczone na nasz rynek zostały już wyprzedane.
Choć GR Yaris to model o limitowanej liczbie egzemplarzy, kierowcy na całym świecie nie przestają dopytywać się o możliwość jego zakupu, a kolejne partie docierające do poszczególnych dystrybutorów rozchodzą się błyskawicznie.
W związku z tym Toyota Motor Corporation podjęła decyzję o przedłużeniu jego dostępności do końca 2022 roku, przy aprobacie twórcy serii GR, prezydenta Akio Toyody. Polska jest jednym z rynków, na których GR Yaris odniósł ogromny sukces, dlatego polscy klienci również będą mieli jeszcze okazję kupić ten samochód.
Początkowo na nasz rynek Toyota przeznaczyła 305 egzemplarzy. Przedsprzedaż GR Yarisa w Polsce rozpoczęła się 4 maja 2020 roku, a do uruchomienia produkcji 24 października 2020 roku polscy klienci zamówili aż 187 egzemplarzy, czyli ponad 60% pierwszej puli – bez obejrzenia auta na żywo czy jazdy próbnej.
GR Yaris powstał we współpracy inżynierów TOYOTA GAZOO Racing oraz Tommi Mäkinen Racing, partnera Toyoty w WRC. Jest to zupełnie nowy projekt, odrębny od Yarisa czwartej generacji. Auto zostało opracowane w technologii TNGA i powstało dzięki połączeniu platformy GA-B Yarisa i GA-C Corolli, co umożliwiło wyposażenie go w unikalny napęd na cztery koła GR-FOUR. Wiele uwagi poświęcono ograniczeniu masy i aerodynamice nadwozia.
Samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,2 s za sprawą 261-konnego, turbodoładowanego silnika 1,6 l o trzech cylindrach. GR Yaris waży tylko 1280 kg, a jego stosunek masy do mocy wynosi 4,9 kg/KM. Maksymalna prędkość została ograniczona elektronicznie do 230 km/h.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta