
Kolejna kolizja na tym samym skrzyżowaniu. To jakieś feralne miejsce?
Początkowo sądziliśmy, że ktoś drugi raz wrzucił do sieci nagranie z tego samego zdarzenia. Okazało się, że to zupełnie inna kolizja, ale jej powód jest identyczny, co poprzedniej.
Miejsce umieszczenia kamery monitoringu nie pozwala określić, jakie znaki ustawiono w tym miejscu. Można nawet odnieść wrażenie, że jest to skrzyżowanie dróg równorzędnych. Spoglądając na ulicę po lewej stronie widać jednak mocno zamazany napis STOP oraz linię zatrzymania.
Kierowca nie rozumie co to znak STOP. Doprowadził do wypadku
Na takie drobiazgi nie zwraca uwagi kierowca Audi, który prawie zderzył się z Fordem i wjechał prosto w Toyotę. To chyba popularny problem w tym miejscu, ponieważ ktoś założył kanał właśnie dedykowany zdarzeniom drogowym przy ulicy Hutników w Legnicy.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem