Stellantis daje swoim markom 10 lat na udowodnienie, że zasługują na to, by istnieć dalej…
Stellantis, który powstał w wyniku połączenia PSA Peugeot-Citroën i Fiat-Chrysler Automobiles, ma pod swoim dachem 14 marek, co czyni go jedną z największych grup w branży motoryzacyjnej.
Gdy Stellantis stał się jednym z największych graczy na rynku motoryzacyjnym, skupiając pod swoim dachem aż 14 marek, od razu pojawiły się głosy, że nie każda z nich przetrwa fuzję PSA i FCA. Do odstrzału przeznaczone miały być między innymi Chrysler i Lancia, o której bliskim upadku już parę razy było głośno. Okazuje się jednak, że co najmniej do 2031 marki te są bezpieczne.
Carlos Tavares, szef Stellantis, podczas wydarzenia Future of the Car powiedział:
Dajemy każdej marce szansę, dając każdemu 10-letnie okno czasowe i fundusze na 10 lat na realizację podstawowej strategii.
Fani Chryslera, Lancii, Alfy Romeo czy Vauxhalla mogą więc odetchnąć z ulgą. Do 2031 roku marki te pozostaną w branży motoryzacyjnej. Teraz każdy zespół wykonawczy musi przedstawić argumenty na rzecz marki, którą zarządza, i strategię przetrwania marki w czasach, w których cięcie kosztów jest bardziej powszechne niż wydawanie gotówki.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.