Senator korzystał z Zooma w czasie jazdy autem. Debatował nad zakazem korzystania z rozpraszaczy za kierownicą
Historia tego polityka zaczęła obiegać już świat. Ludzie komentują jego pomysłowość, trochę komiczne wykonanie „oszustwa”, a także hipokryzję.
Zdarzenie miało miejsce w Stanach Zjednoczonych, gdzie senator Ohio Andrew Banner, wziął udział w dyskusji na Zoomie, dotyczącej nowej legislacji. Na samym początku widać, że siedzi w zaparkowanym samochodzie z założonymi rękami. Niedługo po rozpoczęciu spotkania rozłączył się na moment i pojawił na tle czegoś, co wyglądało jak jakiś pokój. Wszyscy mieli chyba sądzić, że w czasie swojej nieobecności, przeniósł się szybko do swojego biura.
Uśmiechnięty uciekał przed policją i wszystko nagrywał. Ciekawe czy teraz też jest mu wesoło
Trudno było się na to nabrać, ponieważ program miał problemy z dokładnym otoczeniem postaci senatora wirtualnym tłem. Poważne problemy, ponieważ koło jego głowy cały czas pojawiał się fragment ze scenerią poruszającą się za szybą samochodu. Plus pas bezpieczeństwa – tego nie spotyka się zwykle w meblach biurowych.
Senator przysłuchiwał się spotkaniu, a także momentami brał w nim czynny udział. W tych momentach, kiedy nie rozglądał się w charakterystyczny sposób po swoim „biurze” i nie kręcił rękami, zupełnie jakby miał w nich kierownicę.
W czasie pandemii samochód nie służy tylko do jazdy. To mobilne centrum rozrywki
Transmisja z debaty była publiczna, więc sprawa natychmiast została wychwycona przez internautów. Jakby tego było mało, tematem debaty było… wprowadzenie zakazu korzystania z urządzeń i robienia rzeczy, które odciągają uwagę kierowcy od sytuacji na drodze. Wśród proponowanej listy aktywności, jakie zakaz miałby objąć, było między innymi… streamowanie. Kiedy sprawa zrobiła się głośna, senator nie miał wyjścia i przyznał się do wszystkiego. Również do tego, że w przeszłości także uczestniczył w spotkaniach online prowadząc samochód. Uważa jednak, że nie zrobił niczego złego, ponieważ nie trzymał niczego w ręce, a rozmawiać w aucie przez telefon korzystając z hands free przecież można.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.