Mniej Rosomaków
Niedawno informowałyśmy o problemach finansowych w Ministerstwie Obrony Narodowej. Dzisiaj już więcej wiemy o tegorocznych planach. Państwo stać na kupno mniejszej ilości Rosomaków, więc nasuwa się pytanie, na czym nasi żołnierze będą się szkolić? Wszystko wskazuje na to, że będą zgłębiać tajniki tego transportera dopiero na misjach, czyli zdecydowanie za późno.
Wersja bojowa Rosomaka podczas ćwiczenia w terenie zurbanizowanym |
Fot. MON |
Szczegóły cięć ujawnił generał brygady Sławomir Szczepaniak, dyrektor Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych. Poinformował, że w tym roku zostanie wyprodukowanych mniej Rosomaków. Zamiast 59 wojsko kupi 48, z czego 16 jeszcze z ubiegłorocznych dostaw. Powstanie też mniej sprzętu saperskiego i elementów systemu łączności. Generał zapewnił przy tym, że chodzi o sprzęt, który miał zostać w kraju i nie ograniczono żadnego z zamówień dotyczącego misji zagranicznych. Tym samym powstaje pytanie, na czym będą szkolili się żołnierze w kraju i czy dopiero na misjach będą poznawać tajniki Rosomaków?
O kryzysie w MON czytaj, klikając tu.
Najnowsze
-
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
Opisywana sytuacja to zderzenie dwóch absurdów. Absurdem jest, że rowerzyści nie muszą znać przepisów, ale absurdem jest też to, że niektórzy z nich uważają za obowiązujący stan prawny własne wyobrażenia. Tak jak rowerzysta z tego nagrania. -
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
-
Zderzenie motocyklistów przed przejściem. „Znowu to pierwszeństwo pieszych”
Zostaw komentarz: