Louise Cook dla Colin McRea Vision Junior Programme
Brytyjska zawodniczka rajdowa - Louise Cook będzie prowadzić zajęcia podczas szkoleń rajdowych dla młodych zawodników, pod patronatem rodziny tragicznie zmarłego Colina McRea.
Louise Cook |
fot. strona oficjalna zawodniczki |
„Colin McRea Vision Junior Programme” oferuje młodym, utalentowanym zawodnikom gruntowne szkolenie, nie tylko z zakresu umiejętności rajdowej jazdy, ale i przygotowania psychicznego oraz fizycznego.
– To doskonała okazja dla młodych zawodników do zdobycia doświadczenia na wielu istotnych płaszczyznach. Piekne jest to, że szkolenia są darmowe, co nie jest zbyt powszechne w tym sporcie – mówi Louise.
Zajęcia będą obejmować zagadnienia z zakresu: psychologii sportu, pracy z mediami, odżywiania, przygotowania fizycznego, wyznaczania celów, taktyki, sponsoringu, pierwszej pomocy i aspektów technicznych.
Program wspiera Jimmy McRea (ojciec Colina), znani piloci: Robert Reid, Phil Mills, Nicky Grist i kierowca – Robert Reid. Zajęcia odbędą się w Stirling University w kwietniu i listopadzie 2012.
A sama Louise Cook rozpoczęła swoje starty od Rajdu Monte Carlo, gdzie zdobyła 2 miejsce w PWRC, a osiągnięcia mety gratulował jej sam Sebastien Loeb. Podkreślić trzeba, że wynik ten osiągnęła na zwykłych, zimowych oponach, zakupionych po drodze w jakimś warsztacie!
fot. strona oficjalna zawodniczki |
Bo kariera Louise to dowód na to, że wielki budżet – to nie zawsze gwarancja sukcesu. Czasem potrzebny jest zapał i pomysłowość. Swoje pierwsze starty w starym Peugeocie 205 Louise realizowała dzięki kredytowi studenckiemu. A potem wymyśliła akcję Promotion50, która okazała się strzałem w dziesiątkę! Celem akcji było znalezienie 500 sponsorów, którzy wyłożą na jej rajdowy program po 50 funtów. Udało się zdobyć 300 darczyńców, więc Louise zrezygnowała ze stałej pracy, sprzedała swój cywilny samochód i wystartowała Fiestą ST w British Rally Championship.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: