Tir jechał pod prąd, taranował auta
Do mrożących krew w żyłach scen doszło na drodze krajowej numer 1. Kierowcy rozpaczliwie próbowali uciekać z toru jazdy sunącego w ich stronę tira.
Według ustaleń policji, kierujący tirem najprawdopodobniej źle skręcił na jednym z częstochowskich skrzyżowań i zaczął jechać pod prąd drogą krajową numer 1. Po niedługim czasie natrafił na korek prawidłowo poruszających się samochodów. Nie skłoniło go to do zatrzymania się, tylko jechał dalej, taranując napotkane auta.
Kierowcy znajdujący się na lewym pasie próbowali uciekać w prawą stronę, ale miejsca było zdecydowanie zbyt mało. W sumie uszkodzonych zostało 13 samochodów, a do szpitala trafiła jedna osoba. Świadkowie zdarzenia zatrzymali sprawcę do przyjazdu policji. Jak wykazały badania toksykologiczne, 34-latek znajdował się pod wpływem amfetaminy. Teraz za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym grozi mu 10 lat więzienia.
Najnowsze
-
Stellantis podpadł studentce prawa, musi teraz zapłacić 35 mln zł!
Przyzwyczajeni jesteśmy do tego, że zwykły konsument nie ma szans w starciu z ogromnymi koncernami. Pewna studentka prawa udowodniła jednak, że nawet z największymi można wygrać - wystarczy tylko odpowiednia znajomość przepisów. -
Kilka dni spóźnienia i zapłacisz ponad 9000 zł. Takie są nowe kary dla kierowców
-
Takiego prawa jazdy policjanci jeszcze nie widzieli. Kierowca przybył z przyszłości?
-
Podatek od samochodów spalinowych w Polsce. Jest decyzja Unii Europejskiej
-
Tysiące znaków znikają z polskich dróg. Takiej rewolucji jeszcze nie było
Zostaw komentarz: