Wymusił pierwszeństwo, zginął jego pasażer
Jak wiele może kosztować chwila bezmyślności? Czasami ktoś musi za to zapłacić najwyższą cenę.
Do tragicznego wypadku doszło w Bydgoszczy. Kamera samochodowa uchwyciła moment, w którym Renault wyjeżdża z drogi podporządkowanej i chociaż ocenę sytuacji kierowcy utrudniają inne samochody, wjeżdża na główną drogę. Prosto przed nadjeżdżające Audi.
W wyniku zderzenia zmarł 85-letni pasażer Renault, którego nie udało się uratować, pomimo prób reanimacji. Ogromne szczęście miał z kolei motocyklista jadący za Audi, który widząc kolizję omal nie spadł z maszyny. Na nagraniu nie widać, czy udało mu się bezpiecznie zatrzymać, ale nie ma nigdzie informacji na temat tego, że został on poszkodowany.
A jak doszło do tej kolizji? Skrzyżowanie ulicy Grunwaldzkiej oraz Wrocławskiej jest rozwiązane nietypowo. Kierowca Renault wyjeżdżał z równoległej, do dwupasmowej, nitki Grunwaldzkiej. Znajduje się tam osobna sygnalizacja świetlna, którą widać na nagraniu i to ona wyznacza czy można wjechać na ulicę dwupasmową, bez względu na kierunek w którym zmierzamy. Przed zderzeniem wyświetlany był sygnał czerwony.
Najnowsze
-
Kierowcy ciągle nabierają się na znak E-17a. Hamują widząc go i właśnie za to dostają mandat
Odwiecznym problem kierowców jest niedouczenie, prowadzące do niezrozumienia przepisów i błędnego ich interpretowania. Prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji i może skutkować słonymi mandatami. Tak jest na przykład w przypadku znaku E-17a. -
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
-
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
Zostaw komentarz: