Motocyklowa podróż matki i córki z autyzmem
Melanie to mama i motocyklistka, która wraz z córką, u której zdiagnozowano autyzm, szerzy wiedzę na temat tego zaburzenia i prowadzi wspierającą fundację.
W wieku 4 lat u Sofii zdiagnozowano autyzm i inne zaburzenia. Z biegiem czasu mama dostrzegała, że córka zamyka się w swoim świecie, ponieważ jej życie było bezpieczne i takie przewidywalne. Czuła, że musi zrobić coś niezwykłego, by jej pomóc. Zaczęła od poszerzania jej doświadczenia życiowego i kontaktów z innymi ludźmi. Często okazywało się jednak, że było to zbyt wiele i córka wykonywała tylko te rzeczy, które doskonale znała.
Wtedy mama wpadła na pomysł, by stworzyć sytuację, w której Sofia nie miałaby wyboru i musiałaby się do niej dostosować – co poprawiło by zdecydowanie jej rozwój. Taką sytuacją stały się podróże w wózku bocznym motocykla, w które mama zabierała córkę od 10 roku życia.
Sofia przed i po pierwszej podróży:
Początkowo były to małe podróże, a z czasem coraz dłuższe. W latach 2015-2016 mama z córką pojechały z Wielkiej Brytanii do Afryki, a w 2017 podróżowały po Europie. Obecnie są w trasie po Kanadzie. Teraz Sofia jeździ także jako pasażerka z mamą na jednym motocyklu.
Podróżowanie z mamą nauczyło ją radzenia sobie w zmiennych okolicznościach, oswajania lęku, zaufania do ludzi i świata. Poziom strachu u dziewczynki opadał z dnia na dzień i rosła pewność siebie. Marzeniem mamy jest to, by córkę usamodzielnić do tego stopnia, by w przyszłości sama mogła podróżować motocyklem.
Gdziekolwiek mama i córka podróżują, tam szerzą wiedzę o autyzmie, wspierają rodziny oraz poprzez fundację zbierają i rozdysponowują datki. Melanie chciałaby zobaczyć więcej osób z autyzmem, które podejmą tak rozwijającą podróż, jak Sofia.
https://adventurewithautism.org/
https://www.facebook.com/adventurewithautism/
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: