
Agresywną jazdą doprowadził do kolizji po czym uciekł
Na polskich drogach nie brakuje narwańców za kierownicą, ale kolizja studzi zapał nawet dużych narwańców. Okazuje się, że nie wszystkich.
Kierowca nagrywający zajście wyprzedzał wraz z innymi samochodami pojazdy poruszające się prawym pasem. Dla kierowcy za nim było to zbyt wolne tempo i próbował go zmusić do zjechania na prawo mruganiem długimi światłami, ale bezskutecznie.
Wyprzedził więc auto z kamerą lewym pasem i chciał zmusić do ustąpienia mu miejsca, czym doprowadził do kolizji. Na początku zachował się prawidłowo, zatrzymał na poboczu i zaczął rozmawiać z poszkodowanym. Po chwili jednak wsiadł do swojego auta i uciekł. Według opisu pod filmem od zdarzenia minęły dwa miesiące, a sprawcy nadal nie udało się ustalić.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: