Przejazd na czerwonym, zakończony dachowaniem
Pokonywanie skrzyżowania na "późnym pomarańczowym" może mieć bardzo poważne konsekwencje. Tak też było w tym przypadku.
Kilka dni temu w Gliwicach do poważnego wypadku. Kierujący Dacią Duster zignorował czerwone światło i z dość dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie. Uderzyło w niego prawidłowo jadące Renault Clio, co spowodowało przewrócenie się rumuńskiego SUV-a najpierw na bok, a później na dach. Przy okazji uszkodził on również, stojące po drugiej stronie skrzyżowania, Audi.
Przybyły na miejsce patrol policji odstąpił od nałożenia mandatu na 28-letniego kierowcę Dacii. Zamiast tego zostało mu zatrzymane prawo jazdy, a sprawą zajmie się sąd.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: