
Wjechał prosto pod pickupa. Jak mógł go nie widzieć?
Są zdarzenia, w których nie dało się uniknąć wypadku. Są też jednak takie, w których nie dało się nie przewidzieć, że pewne działanie musi doprowadzić do wypadku.
Ciemny sedan ruszył z drogi podporządkowanej i udało mu się wjechać na główną, chociaż auta z jego lewej strony były już blisko. Pomimo tego, kierowca Dodge’a Chargera zdecydował się na wjechanie na drogę główną.
Trzeba przyznać, że prawie mu się to udało. Uderzył go w tył ostatni z samochodów – pickup Forda. W zdarzeniu ucierpiał też samochód na pokładzie którego znajdowała się kamera. Na szczęście Dodge zatrzymał się na chodniku, nie zderzając się już z żadnym innym autem, ani nie potrącając pieszego.
Najnowsze
-
Chińskie baterie litowo-jonowe biją rekordy! 520 km zasięgu w 5 minut – czy to koniec ery spalinówek?
Wyobrażasz sobie ładowanie elektryka na 500 km w czasie krótszym niż poranna kawa? Chińscy giganci właśnie tego dokonali - ich najnowsze baterie biją rekordy szybkości ładowania! -
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – relacja z hołdu bohaterom
-
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – hołd na dwóch kołach dla tych, którzy nie wrócili z misji. Start już 24 kwietnia!
-
Od kartingu do F1 Academy? Kornelia Olkucka walczy o marzenia we włoskiej Formule F4!
-
XPENG P7, G6 i G9 – wideo z pierwszych jazd w Polsce! Ceny, dane techniczne, rywale. Oto chińskie modele, które rzucają rękawicę Tesli
Zostaw komentarz: