Wjechał z pobocza wprost pod tira!
Kierowca osobówki wykazał się kompletną bezmyślnością, ale na szczęście inni kierowcy pomyśleli za niego. Skończyło się więc tylko na chwili strachu.
Na drodze wiele jest momentów, kiedy powinniśmy przewidzieć możliwość powstania niebezpiecznej sytuacji z kilku różnych powodów. Ale na przykład włączanie się do ruchu z pobocza znacznie ogranicza kierunki, z których powinniśmy wypatrywać zagrożenia – wystarczy spojrzeć w lusterko i upewnić się, że nic nie jedzie.
Co więc robił kierowca, którego możecie zobaczyć na poniższym wideo? Ruszył z pobocza wprost pod koła tira jadącego drogą ekspresową! Jak mógł nie widzieć go w lusterku? Może w ogóle w nie nie popatrzył?
Na szczęście kierowca tira zdążył zareagować i odbić w lewo. Czujnością wykazał się także kierujący samochodem z kamerą, który widząc co się dzieje, zahamował lekko, pozwalając tirowi na swobodne zjechanie w lewą stronę i uniknięcie wypadku, który mógł być bardzo poważny.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: