Elektryczny ścigacz – Mission R
Czy motocykl wyścigowy może być jednocześnie ekologiczny i ładny? Owszem. Najnowsza, amerykańska maszyna ma ambicje walczyć o czołowe pozycje w TTX GP.
![]() |
fot. Mission Motors
|
Oto najnowszy motocykl amerykańskiej firmy Mission Motors – Mission R. Aerodynamiczne kształty, idealnie rozłożona masa i… 141-konny motor elektryczny chłodzony cieczą. Moment obrotowy dostępny jest przez cały czas i wynosi 155 Nm. Elektryczna jednostka napędowa skonfigurowana została z jednostopniową przekładnią. Motocykl rozpędza się do 260 km/h.
W maszynie zastosowano regulowany przedni widelec firmy Öhlins; całość osadzono na kutych kołach magnezowych Marchesini.
To chyba pierwszy tak ładny elektryczny motocykl. W dodatku wyścigowy – już niedługo będzie mógł się sprawdzić w tegorocznych wyścigach TTXGP (Time Trials Xtreme Grand Prix).
Czy powinniśmy się obawiać, że niebawem w MotoGP pojawią się motocykle elektryczne? Czas pokaże.
Ładny, ekologiczny, ekonomiczny, szybki… – ideał? |
![]() |
fot. Mission Motors
|
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: