Beata Sadowska już na Dakarze! Pierwsza relacja
Dziś - specjalnie dla Motocaina.pl - Beata Sadowska relacjonuje swoją podróż. - Buenos Aires powitało mnie piękna pogodą i... brakiem bagaży, które zaginęły na trasie Paryż-Buenos. Ale i tak uśmiecham się od ucha do ucha, bo obserwowanie Rajdu Dakar z bliska i "na obcasach" to ogromna frajda!
| Już niebawem Beata Sadowska ponownie będzie dla nas relacjonować Rajd Dakar! |
![]() |
|
fot. sport.tvp.pl
|
Beata Sadowska – popularna dziennikarka i prezenterka telewizji publicznej (wcześniej TVN Style), będzie relacjonować styczniowy Rajd Dakar z Ameryki Południowej, w specjalnym cyklu „Dakar na obcasach”. O godzinach emisji reportaży pisałyśmy wcześniej tutaj. Tymczasem zapytałyśmy o jej emocje i oczekiwania.
Z jakim nastawieniem jedzie Pani na Rajd Dakar?
– Tak jak rok temu bedę podążała śladami Orlen Teamu, podgladała, jak zawodnicy radzą sobie ze zmęczeniem i stresem, co jedzą, gdzie spią, za czym tęsknią, czego mają dosyć. Tym razem jednak w podglądaniu bedzie mi pomagał Kuba Przygoński – najlepszy polski motocyklista w historii rajdu, który nie wystartuje z powodu kontuzji ręki.
Co Pani sądzi o umiejętnościach reporterskich Kuby?
– Jestem pewna, że – tak jak znakomicie radzi sobie na pustyni jako zawodnik – tak rewelacyjnie sprawdzi się w roli reportera. Kuba nie boi się kamery, ma poczucie humoru i przede wszystkim, ogromną wiedzę na temat sportów motorowych, więc praca z nim będzie frajdą.
A dla Pani taki wyjazd to także frajda? Jak współpracuje się z Orlen Team’em?
– Dla mnie też, bo szczerze polubiłam Orlen Team. Za walkę, za pasję jaką mają dla sportu, za to, że w tym co robią, są prawdziwi. Za to, że za wielkimi kaskami i ogromnymi kombinezonami kryją się normalni faceci, którzy boją się jak my wszyscy, zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw, a jednak każdego dnia o piątej rano zrywają się z łożka (znaczy: namiotu) i stają na starcie kolejnego odcinka rajdu. Za to, że nie wstydzą się swoich emocji, czasem łez. To imponuje. Tak zwyczajnie, po ludzku. Doceniam, że po morderczych odcinkach specjalnych mają jeszcze siłę i ochotę uśmiechać się do kamery i opowiadać o… modzie na Rajdzie Dakar!
Mam szczęście, że tu jestem! Pozdrawiam z Buenos Aires!
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?

Zostaw komentarz: