Ecclestone i Putin: Będzie GP Rosji
Ciekawe, ile wyścigów Formuły 1 będzie odbywać się w sezonie za jakieś 5 lat. Na horyzoncie są już Indie, Texas, a teraz okazuje się, że ma to także być Rosja!
| Bernie Ecclestone w rozmowie z Gerardem Lopezem – czy Vitalij Petrov będzie jeszcze jeździł w 2014 roku? |
![]() |
|
fot. Renault
|
Jak podały dzisiaj agencje, szef Formuły 1 Bernie Ecclestone, premier Władimir Putin i liderzy rosyjskiego biznesu podpisali w Soczi umowę dotyczącą organizacji Grand Prix Rosji w latach 2014 – 2020. Putin wyraził zadowolenie, że obiekty budowane na zimowe igrzyska olimpijskie 2014 w Kraju Krasnodarskim będą miały zagwarantowane także dalsze użytkowanie. Co prawda, nie sądzę, aby na olimpiadę budowano tam tor F1, ale z pewnością to bardzo perspektywiczne myślenie. Rosjanie dbają o to, aby nie stało się to, co dzieje się w Portugalii po Mistrzostwach Europy w piłce nożnej w 2004 roku – stadiony okazały się niepotrzebne, bo nierentowne. Premier Rosji stwierdził, że tor umożliwi treningi kierowcom i z pewnością przyciągnie wielu młodych ludzi. Sponsorami mają być Lukoil, firma miliardera Olega Deripaski Basic Element, MegaFon i Russian Technologies Corp.
Bernie Ecclestone powiedział jednej z gazet, że Rosja zapłaci około 40 milionów dolarów rocznie za prawo do organizacji Grand Prix. Zbudowanie toru będzie kosztować 200 milionów dolarów.
Formula 1 to obecnie 19 wyścigow w sezonie. Do jakiej liczby Grand Prix dojdziemy i co na to zespoły?
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: