„Kobieta na motocyklu” – książka Ani Jackowskiej
Lada dzień ukaże się na rynku niezwykła książka - "Kobieta na motocyklu", dostępna w sieciach Empik od 21 kwietnia. To wrażenia z samotnej, jednośladowej podróży Ani Jackowskiej do Jordanii, której patronowała Motocaina.pl. Serdecznie polecamy!
fot. Wydawnictwo Pascal
|
„Kobieta na motocyklu” Anny Jackowskiej to pełna humoru i wrażliwości relacja z podróży motocyklowej, liczącej 10 tys. kilometrów, z Polski, przez Słowację, Węgry, Serbię, Bułgarię, Turcję do Syrii i Jordanii (podróży patronowała Motocaina.pl). To opowieść o kobiecie, przedstawicielce współczesnej cywilizacji zachodniej,
podróżującej samotnie na motocyklu po egzotycznych szlakach, które przed wiekami przemierzały karawany. To historia przekraczania granic geograficznych, przekraczania barier pomiędzy ludźmi różnych kultur i
przekraczania własnych ograniczeń. To historia poznawania świata i odkrywania siebie.
Wrażenia z podróży Ania przedstawiała na swoim blogu www.aniajackowska.pl oraz na Motocainie. Kliknij tutaj. |
„(…) Czy mogę być w tej podróży kobietą? Zeszłoroczny pobyt w Maroku, pokazał mi, że lepiej nie. Przez szacunek dla tamtejszych zwyczajów oraz dla własnego komfortu i bezpieczeństwa. Złoty środek? Koniecznie pamiętać, że się kobietą jest, ale zapomnieć o tym, że można kobiecość manifestować. W zachodnioeuropejskim znaczeniu tego słowa. Tak podpowiada rozum. Z emocjami trochę gorzej. Mimo racjonalnego podejścia, w środku się gotuję.
Cholera, kolejne lato bez sukienek, dekoltów, odkrytych ramion (…)”.
Gorąco polecamy!
Najnowsze
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
Media oraz policja sprawiły, że kierowcy są przekonani o niemal nieograniczonym pierwszeństwie pieszych na drodze. Realia są bardziej skomplikowane, a jeszcze inaczej wygląda to w sytuacji, gdy pieszy wchodzi na psy przecinające drogę dla rowerów. -
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
-
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
-
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
-
Prowokuje innego kierowcę, a gdy tamten reaguje agresywnie, zaczyna lamentować, że dzieci wiezie
Zostaw komentarz: