Michelle Rodriguez ujarzmiła Jaguara F-Type SVR
Gwiazda najnowszej części "Szybkich i Wściekłych" miała ostatnio okazję przetestować najnowszego Jaguara F-Type SVR. Okazało się, że samochód pod jej nogą pojechał szybciej niż podano w katalogu!
Już niedługo do kin trafi kolejna część sagi „Szybcy i Wściekli”, a tymczasem Michelle Rodriguez, jedna z gwiazd tej produkcji, postanowiła sprawdzić nowego Jaguara F-Type SVR na zamkniętej autostradzie w stanie Nevada.
Jaguar przygotował z tej okazji film na którym możemy zobaczyć jak aktorka rozpędza samochód do prędkości 323 km/h. To ciekawe, ponieważ dane fabryczne podają, że Jaguar F-Type SVR rozpędza się do prędkości 322 km/h.
„Prowadzenie tego samochodu jest niesamowite. Pobiłam swój osobisty rekord prędkości w tym pięknym Jaguarze F-Type SVR. Przy prędkości rzędu 322 km/h czułam się świetnie, samochód prowadził się gładko, nie musiałam korygować toru jazdy. Byłam mocno skupiona, ale samochód reagował w odpowiedni sposób. Nie myślałam, że uda mi się rozpędzić samochód do takiej prędkości bez zawodowego kierowcy siedzącego obok. To było niesamowite uczucie!” – powiedziała Rodriguez.
Jaguar F-Type SVR miał premierę na początku tego roku. Pod jego maską pracuje silnik V8 o pojemności pięciu litrów. Jednostka rozwija moc 575 KM. Połączona z ośmiobiegową skrzynią automatyczną pozwala na sprint od 0 do 100 km/h w 3,5 sekundy. Auto będzie dostępne w wersji coupe oraz kabrio. Trzeba się liczyć, że jego cena wyniesie ponad pół miliona złotych.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: