Ewa Pikosz o szkoleniu Super Enduro w Charlotta Extreme
"W sobotę rano zjawiliśmy się na torze; powiedziałam Łukaszowi, że to chyba jakaś pomyłka - gdzie on mnie w ogóle zabrał?" - wspomina Ewa Pikosz, zawodniczka trenująca enduro.
Szkolenie u Marcina Spirowskiego na torze Super Enduro w Charlotta Extreme składa się z weekendowego cyklu ćwiczeń na zamkniętym torze. Pierwszego dnia uczestnicy, w tym Ewa z Łukaszem, otrzymali cenne wskazówki w jaki sposób pokonywać każdą z przeszkód, natomiast w niedzielę większość czasu polegała na utrwalaniu zdobytych umiejętności. Każdego dnia przed śniadaniem obowiązkowo przeprowadzana była rozgrzewka, aby dobrze przygotować uczestników do ciężkiego dnia na torze.
– Niewiarygodne jak szybko można zdobyć umiejętności, gdy tylko otrzyma się prawidłowe wskazówki, szkolenie jak najbardziej polecam. Wróciłam zmęczona, obolała, ale bardzo zadowolona – wspomina Ewa po powrocie do Poznania.
Zapewne Łukasz wymyśli kolejne wyzwanie Ewie, która dzielnie stawi czoło zadaniu wraz ze swoją Husqvarną.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: