W Legolandzie dzieci jeżdżą Hyundaiami
Wiosna w pełni i choć na razie nie widać tego na drzewach, czy nocą na termometrze, świadczyć o tym może rosnące zainteresowanie wakacjami. Jeśli nie stać nas na Emiraty i Ferrari to może warto wybrać się do niemieckiego Legolandu? Tam też na nasze pociechy czekają motoryzacyjne niespodzianki.
fot. Legoland
|
Niemiecki raj pełen klocków – Legoland podpisał umowę na dwuletnią współpracę z koreańskim Hyundaiem. Teraz przyszli klienci salonów samochodowych, obecnie w wieku od 3 do 7 lat, będą mogli potestować Hyundaie w przeznaczonej specjalnie dla nich szkole jazdy. Samochody oczywiście również będą specjalne – niewielkie, niezbyt szybkie, za to niezwykle urokliwe i oczywiście opatrzone logo marki.
Dorośli fani motoryzacji w Legolandzie też będą mieli na co popatrzeć. Hyundai dostarczył bowiem do parku 25 samochodów w skali 1:1: niewielkie modele i10 i komfortowe ix35.
Ciekawe, czy mali klienci zapamiętają z wycieczki nie tylko żyrafy z klocków, czy kolorowe karuzele, ale i nazwę motoryzacyjnego giganta, który pozwolił im pierwszy raz poprowadzić samochód? Czy za kilkanaście lat wszystkie będą chciały kupić Hyundaia? Siła marketingu…
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: