Płatna wymiana prawa jazdy nielegalna?
Rzecznik Praw Obywatelskich po raz kolejny zajmuje się sprawą ważną z punktu widzenia kierowców. Najpierw pytał o wyrywkowe kontrole trzeźwości, a teraz kwestionuje pobieranie opłat za wymianę prawa jazdy.
RPO wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie rezygnacji z pobierania opłaty za wymianę prawa jazdy w niektórych przypadkach. Według przepisów, jeśli nasze dane zawarte w prawie jazdy uległy zmianie, to mamy 30 dni na poinformowanie urzędu wydającego dokument.
W praktyce wygląda to tak, że musimy złożyć wniosek o nowe prawo jazdy, a także dokonać opłaty administracyjnej, która wynosi 100 zł. Do tego musimy doliczyć jeszcze opłatę ewidencyjną w wysokości 50 groszy. Koszty ponosimy bez względu na to, czy zmiana została spowodowana naszą wolą, czy też decyzją urzędników.
Bez względu na to, czy zmienimy nazwisko lub adres zameldowania, a może lokalny samorząd zadecyduje o zmianie nazwy ulicy, na której mieszkamy – musimy zapłacić. Rzecznik Praw Obywatelskich twierdzi, że w drugim z przypadków powinniśmy być zwolnieni z płacenia.
Przy tej okazji Rzecznik Praw Obywatelskich powinien zająć się także kwestią praw jazdy wydawanych na czas określony (10 lat). Posiadacze bezterminowych praw jazdy będą musieli wymienić je w latach 2028 – 2033.
Najnowsze
-
Rowerzysta wjechał prosto pod auto i zadzwonił na policję. Zderzenie dwóch absurdów
Opisywana sytuacja to zderzenie dwóch absurdów. Absurdem jest, że rowerzyści nie muszą znać przepisów, ale absurdem jest też to, że niektórzy z nich uważają za obowiązujący stan prawny własne wyobrażenia. Tak jak rowerzysta z tego nagrania. -
Nowy sposób kontroli kierowców. Dostaną specjalne opaski
-
Koniec przywileju dla właścicieli aut elektrycznych. Życie za szybko go zweryfikowało
-
Znasz trik taksówkarzy na chłodzenie auta bez klimatyzacji? Używaj, nawet jak masz klimę
-
Zderzenie motocyklistów przed przejściem. „Znowu to pierwszeństwo pieszych”
Zostaw komentarz: