1,5 miliona Fiatów 500 z polskiej fabryki!
Tyska fabryka należąca do koncernu FCA Poland potrzebowała 8 lat i 4 miesiące żeby wyprodukować półtora miliona egzemplarzy popularnego Fiata 500. Jubileuszowy egzemplarz właśnie zjechał z taśm produkcyjnych.
Kilka dni temu w tyskiej fabryce Fiata miało miejsce wielkie wydarzenie. Z linii montażowej zjechał Fiat 500 w wersji Pop w kolorze Bianco Gelato. Pod maską ma silnik 1,2 litra o mocy 69 KM i na dniach trafi do klienta z Francji. Nie jest to zwykły egzemplarz, bowiem jest to model z numerem 1 500 000.
Fiat 500 cieszy się dużą popularnością na całym świecie. Auto jest sprzedawane do 100 krajów na całym świecie, od Polski Włochy, ale także bardziej egzotyczne lokalizacje jak Japonia, USA czy RPA. Auto jest także produkowane w meksykańskim zakładzie Toluca.
Od momentu rozpoczęcia produkcji tego modelu minęło 8 lat i cztery miesiące. Do tej pory najwięcej „pięćsetek” trafiło do Włoch – ponad 500 tys. sztuk. Kolejnymi najważniejszymi rynkami są: Anglia, Francja, Niemcy, Belgia, Hiszpania, Holandia, Japonia, Austria oraz Szwajcaria.
Produkowany w Polsce samochód zdobył do tej pory ponad 40 nagród na całym świecie, w tym najważniejszą, czyli „Car of The Year 2008”. Ponadto jest to jeden z najbezpieczniejszych samochodów w swoim segmencie. Euro NCAP nagrodziło go pięcioma gwiazdkami w teście zderzeniowym.
Najnowsze
-
Znak z białym rombem to tajemnica dla kierowców, a mandat jest spory
Przyznajcie się szczerze, czy znacie znaczenie każdego znaku, jaki może stać przy polskiej drodze. Z pewnością kilka rzadziej stosowanych może was zaskoczyć. Niestety nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania. Również wtedy, gdy są to przepisy nieznane w naszym kraju. -
Nowa niepozorna obwodnica ułatwi dojazd do granicy. Jest decyzja
-
Piesza widziała, że auto się nie zatrzymuje, więc w nie weszła. Czego nie rozumiecie?
-
Znakoza dopadła Niemcy. Postawili 566 znaków na 1100 m ulicy. A to nie koniec
-
Czy można stracić prawo jazdy za jechanie na rowerze po alkoholu? Przepisy są jasne
Zostaw komentarz: