Suzuki VanVan i paryski szyk Weroniki Kwapisz
Już ponad 40 dni trwa wyprawa motocyklowa Weroniki Kwapisz po Europie. Obecnie znajduje się we Francji skąd dalej pojedzie do Hiszpanii i Portugalii.
Już ponad 40 dni trwa wyprawa motocyklowa Weroniki Kwapisz po Europie. Podróżniczka ma za sobą m.in. objazd Islandii i Wysp Owczych.
– Spoglądam na licznik Suzuki VanVana i własnym oczom nie wierzę, bo za nami już ponad 6.000 wspólnie przejechanych kilometrów! W słońcu i w deszczu. Po asfaltowych drogach i szutrowych ścieżkach. Tak naprawdę każdy nowy dzień jest wielką przygodą, gdyż w większości sytuacji zdaję się na los oraz podpowiedzi lokalnej ludności. I to mnie pociąga w tego typu wyprawach, bo nie wiem, co będzie czekać za następnym zakrętem, jaki widok się wyłoni?! Jedno jest pewne: w nawigacji mam ustawioną opcję omijania autostrad, bo cóż na nich można by więcej zobaczyć prócz białych linii dzielących pasy ruchu? Zresztą VanVan swoją małą pojemnością niejako zachęca do wybierania lokalnych tras, które pozwalają lepiej poznać miejsca przez które przejeżdżam. Jestem zauroczona Holandią. Wokół wszystkich domów, jakie mijałam były zadbane ogródki z pięknymi kwiatami. Do tego ziemia poprzecinana kanałami i co chwila stare wiatraki sprawiały, że nie miałam wątpliwości, gdzie jestem. W Niemczech z kolei spotkałam się z ogromną gościnnością ze strony innych motocyklistów. Natomiast jednym z większych rozczarowań okazała się Dania. Płaska z prostymi drogami. Brakowało mi zakrętów, gór, widoków… – mówi Weronika.
Obecnie Weronika Kwapisz dojechała VanVanem do Paryża. Polska rejestracja na każdym kroku przykuwa uwagę. Nie wszyscy mogą uwierzyć, że naprawdę przyjechała na dwóch kołach z Warszawy do stolicy Francji po drodze zahaczając o tyle państw. Dalsza trasa biec będzie Doliną Loary w stronę hiszpańskiej granicy.
Weronika Kwapisz 6 lipca rozpoczęła samotną wyprawę Suzuki VanVan’em 125 cm3. Zamierza przejechać tym motocyklem 15 000 kilometrów odwiedzając na swojej drodze takie miejsca, jak: Islandia, Wyspy Owcze, Francja, Hiszpania oraz Portugalia.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: