
BMW ładowane z… latarni
Aktualnie największym problemem dla samochodów elektrycznych jest infrastruktura. Brakuje miejsc, gdzie można byłoby szybko się podładować, np. podczas robienia zakupów. Najnowszy pomysł BMW może sporo zmienić w tej kwestii.
Na chwilę obecną liczba stacji ładujących dla samochodów elektrycznych w porównaniu z tradycyjnymi stacjami benzynowymi to jakiś promil, jeżeli nie mniej. BMW wpadło na ciekawy pomysł, który można zrealizować relatywnie niewielkim kosztem.
Polega on na wykorzystaniu miejskich latarni. Mają one dostęp do prądu o wysokim natężeniu, a na dodatek jest ich tak wiele, że gdyby przekształcić, np. co czwartą w stację ładowania, to rozwiązałoby to problem słabej infrastruktury.
Według konceptu Light & Charge stworzonego przez BMW, latarnia powinna być wyposażona w energooszczędne żarówki LED żeby oszczędzać energię, a przede wszystkim w terminal płatniczy. Tak żeby każdy kierowca elektrycznego samochodu mógł bez problemu podładować swoje cztery kółka.
Taki system jest właśnie wdrażany i testowany w Oxford w Wielkiej Brytanii na dużych parkingach. Raczej nie wchodzi w grę przerabianie latarni znajdujących się przy ruchliwych drogach. Realizacja takiego pomysłu nie należy do najtańszych, ale za jakiś czas mogłaby się zwrócić. Ładowanie z miejskiego oświetlenia generowałoby szybki i prosty przychód dla miasta, które do tej pory utrzymywało je bez możliwości zysku.
Najnowsze
-
Motocykliści giną 27 razy częściej niż kierowcy aut! Wypadki na jednośladach w Polsce: statystyki, przyczyny i jak jeździć bezpieczniej
Szokujące dane wypadkowe nie działają na wyobraźnię niektórych motocyklistów, bo liczba zdarzeń wydaje się wciąż rosnąć. Radzimy, jak bezpiecznie rozpocząć sezon motocyklowy. -
Chińskie baterie litowo-jonowe biją rekordy! 520 km zasięgu w 5 minut – czy to koniec ery spalinówek?
-
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – relacja z hołdu bohaterom
-
6. Rajd Motocyklowy Weteranów – hołd na dwóch kołach dla tych, którzy nie wrócili z misji. Start już 24 kwietnia!
-
Od kartingu do F1 Academy? Kornelia Olkucka walczy o marzenia we włoskiej Formule F4!
Zostaw komentarz: