Toyota napędzana krowimi odchodami – wideo
Producenci ciągle poszukują odnawialnych źródeł energii, które pozwolą uniezależnić się od paliwowego lobby. Toyota chwali się, że jej najnowszy model może być zasilany paliwem, w którego produkcji biorą udział... krowy.
Najnowszy klip Toyoty wyreżyserowany przez Morgana Spurlocka dotyczy modelu Mirai, który będzie pierwszą, seryjnie produkowaną Toyotą zasilaną przez wodór.
Film pokazuje, że paliwo do nowej Toyoty może być produkowane praktycznie ze wszystkiego. Tym razem padło na krowy oraz ich odchody. Okazuje się, że z nich również można wytworzyć wodór, który zasili model Mirai.
Wodorowe samochody to w tej chwili melodia przyszłości, ale producenci coraz bardziej uświadamiają sobie korzyści z rozprzestrzeniania tej technologii. Być może za kilka lat ujrzymy więcej samochodów generujących parę wodną zamiast trujących spalin.
Dla przypomnienia: Toyota Mirai będzie kosztować 57 500 dolarów i będzie wyposażona w silnik zasilany wodorem, który pozwoli na sprint auta do setki w 9 sekund. Pełen bak wodoru pozwoli na przejechanie 483 kilometrów.
Źródło filmu: Toyota USA, tłumaczenie: Toyota News PL
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: