Złoty chopper – dzieło Mikaela Lugnegard
Ideą motocykli typu custom jest m.in. to, by nie spotkać na drodze drugiego, takiego samego. Tym razem stworzono egzemlarz unikatowy, pokryty złotymi ornamentami.
Oprócz wrażeń wzrokowych, ta maszyna ma zapewnić również sporo przyjemności z jazdy. |
![]() |
fot. affluentpageluxuryindex.com
|
Ten przedziwny, złoty motocykl, to dzieło jednego z mniej znanych szwedzkich projektantów – Mikaela Lugnegard. Całe szczęście, że artysta nie poszedł po najmniejszej linii oporu i pokusił się o coś więcej, niż tylko „pryśnięcie” pojazdu złotym lakierem. Wszystko zostało tutaj dobrze przemyślane, dzięki czemu motocykl nie powoduje poczucia niesmaku rażącym oczy błyskiem, choć zdecydowanie przyciąga uwagę. Dostrzeżemy w nim sumiennie wygrawerowane ornamenty na felgach, przednich widelcach czy siodle. Całość dopełniają niektóre elementy polakierowane na czerwono. Wszystko jest wykonane z wyczuciem smaku i tworzy zgrabną, harmonijną jedność.
Seraphim, bo takie imię otrzymał motocykl, nie tylko przyciąga wzrok – to podobno stymulator emocji z jazdy. Specjalnie w tym celu kierownica została umieszczona bardzo nisko, by szczęśliwemu posiadaczowi maszyny zapewnić możliwość odczuwania drgań podczas osiągania szczytów możliwości silnika. Jakkolwiek by to nie brzmiało – musi być fajnie.
Niezależnie od tego, jak się prowadzi, Seraphim, gdy wyjeżdża na drogi, z pewnością ożywia szary świat zatłoczony nudnymi (takimi samymi) samochodami, czy motocyklami.
Póki co, Mikael Lugnegard nie należy do najbardziej znanych artystów na świecie. Jeśli jednak będzie tworzył takie maszyny, jak ten chopper, z pewnością szybko się to zmieni.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: